Kochani! Jakiś czas temu otrzymałam kolejne pudełko beGLOSSY. Jest to grudniowa edycja o wdzięcznej nazwie Frozen Queen. Co znalazło się w tym secie? Jesteście ciekawi? Zapraszam na dzisiejszy post z prezentacją produktów i moją opinią o zawartości grudniowego beGLOSSY.
W pudełeczku znalazłam pięć pełnowymiarowych produktów oraz trzy próbki. Pierwszym produktem jest mokosh - Serum Ujędrniające Pomarańcza uwielbiam tego typu produkty, kosmetyki do pielęgnacji twarzy zużywam w dosyć sporych ilościach i szczególnie lubuję się w maskach i serach. AUBE - Epidermal Growth Factor RENAISSANCE Wygładzające serum pod oczy trafiło w moje ręce w odpowiednim momencie, gdyż kończę mój obecny kosmetyk pod oko. Staram się odpowiednio dbać o delikatną skórę wokół oczu i jestem ciekawa jak ten produkt się sprawdzi u mnie. got2b - Powder'ful Puder do włosów dodający objętości - nie używam takich produktów, ale może się do nich przekonam, zobaczymy, wg mnie tak samo działa suchy szampon, więc po co przepłacać. Schwarzkopf - Live Pastel Spray w kolorze Candy Cotton, niestety z uwagi na moją pracę nie jest mi pisane wypróbowanie tego produktu, ale na pewno znajdę kogoś kto przygarnie ten spray. PANTENE PRO-V - 1 Minute Wonder Ampoule to ekspresowa maska do włosów, która na pewno pojedzie ze mną na najbliższą delegację lub będzie mi towarzyszyć podczas jakiegoś wieczoru SPA. Czas na miniatury, tym razem w pudełku znalazła się próbka pięknego zapachu MARC JACOBS - DECADENCE DIVINE oraz dwie miniatury od Uriage w słodkim etui BARIÉDERM REGENERUJĄCO-OCHRONNY KREM DO RĄK oraz Roséliane Maska.
Kochani jak Wam się podoba zawartość pudełka? Subskrybujecie jakieś? Koniecznie dajcie mi znać!
Zawartość mi się bardzo podoba! Nie miałam jeszcze nigdy pudełka beglossy ;P
ReplyDeleteJeden z lepszych boxów jakie ostatnio widzę :)
ReplyDeleteNie lubię pudełek - niespodzianek i to też jakoś szczególnie mnie do siebie nie przekonało :)
ReplyDeleteBardzo fajna, ciekawa zawartość :)
ReplyDeleteZawartość całkiem spoko, aczkolwiek niektóre produkty są dość specyficzne i na pewno nie każdemu podpasują ;).
ReplyDeletejak dla mnie mało ciekawa :( a szkoda
ReplyDeleteOj nie, tym razem nie widze nic dla siebie :(
ReplyDeletePowiem szczerze, że myślałam nad produktem do włosów od Shwarzkopf'a. Niebieska farba do włosów <3
ReplyDeletetą moją różową dziś oddałam Iwonce z Bobbi :)
DeleteUwielbiam ten puder do włosów :))
ReplyDeleteJa już zrezygnowałam z subskrypcji pudełek, za dużo miałam zapasów, a losowość produktów otrzymywanych w pudełkach po prostu mnie denerwowała. Co do pudru, to nie działa on jak suchy szampon, bo nie odświeża, a tworzy w miejscu posypania sztywną warstwę pomagającą unieść włosy i dodać im objętości. To bardziej taki żel w proszku. Sama nie nauczyłam się z nim współpracować...
ReplyDeletefajna zawartość pudełka :)
ReplyDeletepuder rewelacja juz mi sie konczy ale zamówienie juz wysłane :)
ReplyDelete