Witam! Brwi to rama dla oka, właśnie dlatego warto o nie zadbać - nadać im odpowiedni kształt oraz podkreślać odpowiednimi kosmetykami. Często sięgam po cienie do brwi oraz po pprodukty do stylizacji przypominające tusz do rzęs. Dzisiaj chcę pokazać Wam produkt marki IsaDora, który od kilku miesięcy towarzyszy mi w moim codziennym makijażu.
Perfekcyjna stylizacja i naturalnie podkreślone brwi, dzięki najnowszemu produktowi marki Isadora! Tylko teraz, wyjątkowy cień do brwi posiadający dwa matowe odcienie: jasny i ciemny brąz do łączenia lub aplikacji pojedynczo. Produkt można stosować na MOKRO (bardziej wyraziste) lub SUCHO (subtelnie podkreślone). W pudełku znajduje się również dwustronny aplikator: Pędzelek – wydobywa głębię koloru, Gąbka – zapewnia delikatne i równomierne krycie.
Cena: 49,90 zł / 3g
Dostępność: Perfumerie Douglas. TUTAJ
Produkt znajduje się w przyjemnym dla oka opakowaniu w kształcie kasetki. Znajdziemy tam lusterko, pędzelek do nakładania - z jednej strony ścięty, a z drugiej gąbeczkę, oraz 2 odcienie cieni do brwi. Całość prezentuje się elegancko, niestety zauważyłam, że opakowanie lubi się rysować. Pędzelek jest dobrze wykonany, równo ścięty, troszkę grubszy od tego, którego używam na co dzień do wypełniania brwi, jednak całkiem przyjemnie się nim pracuje i często z niego korzystam. Opakowanie jest wytrzymałe, spadło kilka razy, a kosmetyk nie rozwalił się.
W kasetce znajdziemy dwa odcienie cieni - jeden jaśniejszy, który używałam podczas krótkiej przygody z jaśniejszymi włosami, drugi zdecydowanie ciemniejszy, który cały czas jest użyciu. Jaśniejszy jest delikatnie bardziej ciepły, ciemny jest kolorem typowo zimnym. Konsystencja cieni jest bardziej pudrowa i sucha niż zwykłych cieni. Mimo tego nie pylą, nie osypują się, są bardzo dobrze napigmentowane, łatwe w użyciu. W razie nałożenia zbyt dużej ilości bez problemu wyczeszemy nadmiar produktu z brwi. Po aplikacji lubię dodatkowo utrwalić efekt żelem do brwi, bardzo długo byłam wierna TEMU kosmetykowi, od kilku dni jednak zamieniłam go na Maybelline Brow Drama (Tusz modelujący do brwi). Oba te produkty delikatnie przyciemniają cień na brwiach.
Nawet nałożony solo nie niknie w ciągu dnia, może się delikatnie rozmazywać, ale jedynie wtedy gdy majstrujemy dłońmi przy brwiach, nie zauważyłam aby spływał nawet w najcieplejsze dni. Efekt przyciemnienia możemy stopniować mieszając z sobą oba odcienie. Wydajność produktu jest niesamowita, używam o już ponad 2 miesiąca, a zużycie nie jest widoczne.
Używacie takich produktów? Podkreślacie brwi? Jeśli tak to z chęcią dowiem się czym :)