Cześć! Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami opinią na temat 3 produktów z nowej serii Ziaja Liście Manuka oraz jednym z Liście Zielonej Oliwki. Na pewno przeczytałyście mnóstwo opinii na temat tych kosmetyków i doskonale wiecie, że podbiły blogosferę. Produktów tych używałam jednocześnie, więc opiszę ich działanie razem.
Ziaja oczyszczanie - liście manuka pasta do głębokiego oczyszczania przeciw zaskórnikom.
Głęboko oczyszczający, spłukiwany produkt w formie pasty. Skutecznie redukuje niedoskonałości skóry. Przywraca skórze naturalną równowagę i świeżość.
Substancje czynne głęboko oczyszczające:
- ekstrakt z liści Manuka o działaniu antybakteryjnym,
- ściągająco-normalizująca zielona glinka,
- aktywna baza myjąca.
Czysta i świeża skóra:
- odblokowuje pory skóry z nadmiaru sebum,
- ma delikatne właściwości ściągające i złuszczające,
- zapobiega powstawaniu zaskórników,
- przeciwdziała tworzeniu nowych niedoskonałości skóry,
- przygotowuje skórę do zabiegów pielęgnacyjnych.
Skład: Aqua (Water), Hydrated Silica, Glycerin, Polyethylene, Sodium Laurenth Sulfate, Titanium Dioxide, Cellulose Gum, Panthenol, Illite, Propylene Glycol, Leptospermum Scoparium Leaf Extract, Hydroxyethyl Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Diazolidinyl Urea, Methylparaben, Propylparaben, Parfum (Fragrance), Benzyl Salicylate, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool.
Cena: ok. 8 zł / 75 ml
Pasta znajduje się w poręcznej, miękkiej, nieprzezroczystej tubce, zamykanej na klik. Cały czas stoi na zamknięciu dzięki czemu całość produktu spływa i można wykorzystać kosmetyk do samego końca, nie będzie też problemu z rozcięciem opakowania. Jest to dosyć gęsta biała pasta ze sporą ilością ostrych drobinek peelingujących. Pachnie bardzo przyjemnie, a zapach ulatnia się po zmyciu produktu, jednak zdecydowanie uprzyjemnia jego używanie. Szukałam produktu, który poradzi sobie z suchymi skórkami, nie podrażni i nie spowoduje wysypu nowych niespodzianek na twarzy. ta pasta dzięki gęstej konsystencji nie jest bardzo mocna, jednak nie polecam jej do codziennego stosowania. Używałam jej co 2-3 dni po demakijażu i oczyszczeniu twarzy, starałam się jak najdłużej masować buzię, w szczególności miejsca problematyczne: linia żuchwy, broda i czoło, to właśnie w tych miejscach najczęściej pojawiają się u mnie suche skórki. Pasta bardzo dobrze radzi sobie z łuszczeniem się skóry, jednak nadmierne jej używanie może powodować ściągnięcie cery, a co za tym idzie jeszcze większą ilość suchych skórek. W momencie używania go co kilka dni nie występują podrażnienia, ani nie pojawiają się nowe niedoskonałości. Skora jest miękka, gładka i promienna.
Oczyszczający, spłukiwalny żel myjący. Nie zawiera mydła. Przywraca skórze naturalną równowagę i świeżość.
Substancje czynne głęboko oczyszczające:
- ekstrakt z liści manuka o działaniu antybakteryjnym,
- ściągająco-normalizujący zinc coceth sulfate.
Substancje czynne nawilżająco - kojące:
- kwas laktobionowy, alantoina i prowitamina B5.
Czysta i świeża skóra
- zapewnia efekt dokładnie oczyszczonej skóry,
- łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia skóry,
- kwas laktobionowy ułatwia redukcję sebum,
- poprawia nawilżenie i miękkość naskórka,
- przygotowuje skórę do zabiegów pielęgnacyjnych.
Tutaj opakowanie zaopatrzone jest w pompkę, jest przezroczyste, więc widzimy ile produktu pozostało do wykorzystania. Pompka się nie zacina i jedno jej naciśnięcie wystarcza na aplikację odpowiedniej ilości kosmetyku do umycia całej twarzy. Konsystencja jest przyjemna, nie jest zbyt rzadka, a piana, która się tworzy podczas mycia twarzy świetnie radzi sobie z oczyszczaniem twarzy zarówno z makijażu, jak również jako produkt po demakijażu, aby dokładniej wyczyścić twarz. Może pojawić się tutaj uczucie ściągnięcia cery, dlatego używałam go jedynie w wieczornej pielęgnacji, gdzie po oczyszczeniu twarzy stawiam na bogate kremy, bądź odżywcze olejki. Nie zauważyłam aby podrażniał, zmywałam nim również oczy. Nie zauważyłam, aby łagodził podrażnienia. Na pewno nie poprawia nawilżenia naskórka, ponieważ jak wcześniej wspominałam ściągał cerę, jednak tonik całkowicie niweluje sprawę.
Nietłusty, bardzo lekki krem z filtrami przeciwsłonecznymi. Szybko się wchłania, jest idealny pod makijaż. Przywraca skórze naturalną równowagę i świeżość. Skutecznie redukuje niedoskonałości skóry. Reguluje pracę gruczołów łojowych, zmniejsza tłustość skóry oraz zapewnia efekt matujący. Redukuje zaskórniki i przeciwdziała ich tworzeniu. Skutecznie nawilża oraz łagodzi podrażnienia. Pozostawia skórę zadbaną, gładką o jednolitym kolorycie.
Zawiera substancje czynne głęboko oczyszczające:
- ekstrakt z liści Manuka o działaniu antybakteryjnym,
- ściągająco-łagodzący glukonian cynku,
- normalizujący kwas oleanolowy.
Substancje czynne głęboko nawilżające:
- biodostępna sól kwasu hialuronowego,
- alga brunatna Laminaria ochloreuca.
Substancje czynne ochronno-korygujące:
- fotostabilne filtry UVA/UVB SPF 10,
- wygładzający pigment balance.
Najwyższy czas na krem, wybrałam krem na dzień, ponieważ nocą wolę olejki. Tutaj mamy miękką tubkę o pojemności 50 ml, która dodatkowo zamknięta jest kartonik, na którym znajdziemy wszystkie przydatne wiadomości na temat kosmetyku. Sam kosmetyk ma przyjemna lekką konsystencję, jest białego koloru i przyjemnie pachnie, jednak zaraz po aplikacji zapach nie jest wyczuwalny. Krem szybko się wchłania, pozostawia buzię przyjemnie nawilżoną, niweluje uczucie ściągnięcia cery. Nie zapycha, nie powoduje podrażnień. Zauważyłam, że bardzo dobrze współgra z makijażem, w żadnym wypadku nie skraca jego trwałości, nie powoduje jego ważenia się, czy spływania. Podczas regularnego stosowania wszystkich kosmetyków z serii liście manuka zauważyłam poprawę mojej cery. Nie była to jakaś spektakularna poprawa, jednak była zauważalna.
Oliwkowa woda tonizująca w postaci delikatnej mgiełki. Zawiera esencję z liści zielonej oliwki oraz witaminę C. Daje uczucie świeżości. Idealna dla każdego rodzaju skóry. Nadaje się pod makijaż.
Liście zielonej oliwki - zawierają oleuropeinę - naturalny przeciwutleniacz i substancję łagodzącą. Odświeżają i wzmacniają skórę oraz chronią przed transepidermalną utratą wody.
D - pantenol i witamina C - skutecznie i szybko nawilżają naskórek. Działają łagodząco oraz poprawiają kondycję skóry.
Na samym końcu chciałam Wam przybliżyć produkt, który był stosowany przeze mnie po demakijażu i oczyszczaniu twarzy w celu jej tonizacji. Buteleczka z atomizerem ma służyć do pryskania twarzy tonikiem, jednak ten sposób się u mnie nie sprawdził, piekły mnie oczy jeśli zbyt dużo zaaplikowałam produktu. Dlatego zdecydowałam psikać nim na wacik, a następnie tak aplikować na twarz. Bardzo fajnie odświeżał twarz rano po przebudzeniu, po oczyszczaniu twarzy świetnie domywał zanieczyszczenia, które pozostały na buzi. W ciągu dnia radził sobie z zebranych na twarzy zanieczyszczeń. Nie pozostawiał filmu na twarzy. Przyjemny zapach produktu uprzyjemniał jego używanie. Nie powodował podrażnień, nie uczulał. Świetnie przygotowuje twarz do wchłaniania kremu.
Ziaja oczyszczanie - liście manuka żel myjący normalizujący na dzień/na noc.
Substancje czynne głęboko oczyszczające:
- ekstrakt z liści manuka o działaniu antybakteryjnym,
- ściągająco-normalizujący zinc coceth sulfate.
Substancje czynne nawilżająco - kojące:
- kwas laktobionowy, alantoina i prowitamina B5.
Czysta i świeża skóra
- zapewnia efekt dokładnie oczyszczonej skóry,
- łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia skóry,
- kwas laktobionowy ułatwia redukcję sebum,
- poprawia nawilżenie i miękkość naskórka,
- przygotowuje skórę do zabiegów pielęgnacyjnych.
Skład: Aqua (Water), Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Coco Glucoside, Zinc Coceth Sulfate, Glycerin, Panthenol, Allantoin, Lactobionic Acid, Propylene Glycol, Leptospermum Scoparium Leaf Extract, Cocamide DEA, Sodium Chloride, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Sodium Benzoate, )Parfum (Fragrance), Benzyl Salicylate, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool, Citric Acid (07.11.2014)
Cena: ok. 9 zł / 200 ml
Tutaj opakowanie zaopatrzone jest w pompkę, jest przezroczyste, więc widzimy ile produktu pozostało do wykorzystania. Pompka się nie zacina i jedno jej naciśnięcie wystarcza na aplikację odpowiedniej ilości kosmetyku do umycia całej twarzy. Konsystencja jest przyjemna, nie jest zbyt rzadka, a piana, która się tworzy podczas mycia twarzy świetnie radzi sobie z oczyszczaniem twarzy zarówno z makijażu, jak również jako produkt po demakijażu, aby dokładniej wyczyścić twarz. Może pojawić się tutaj uczucie ściągnięcia cery, dlatego używałam go jedynie w wieczornej pielęgnacji, gdzie po oczyszczeniu twarzy stawiam na bogate kremy, bądź odżywcze olejki. Nie zauważyłam aby podrażniał, zmywałam nim również oczy. Nie zauważyłam, aby łagodził podrażnienia. Na pewno nie poprawia nawilżenia naskórka, ponieważ jak wcześniej wspominałam ściągał cerę, jednak tonik całkowicie niweluje sprawę.
Ziaja oczyszczanie - liście manuka krem nawilżający balans korygująco-ściągający.
Nietłusty, bardzo lekki krem z filtrami przeciwsłonecznymi. Szybko się wchłania, jest idealny pod makijaż. Przywraca skórze naturalną równowagę i świeżość. Skutecznie redukuje niedoskonałości skóry. Reguluje pracę gruczołów łojowych, zmniejsza tłustość skóry oraz zapewnia efekt matujący. Redukuje zaskórniki i przeciwdziała ich tworzeniu. Skutecznie nawilża oraz łagodzi podrażnienia. Pozostawia skórę zadbaną, gładką o jednolitym kolorycie.
Zawiera substancje czynne głęboko oczyszczające:
- ekstrakt z liści Manuka o działaniu antybakteryjnym,
- ściągająco-łagodzący glukonian cynku,
- normalizujący kwas oleanolowy.
Substancje czynne głęboko nawilżające:
- biodostępna sól kwasu hialuronowego,
- alga brunatna Laminaria ochloreuca.
Substancje czynne ochronno-korygujące:
- fotostabilne filtry UVA/UVB SPF 10,
- wygładzający pigment balance.
Skład: Aqua (Water), C12-15 Alkyl Benzoate, Glycerin, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Isononyl Isononanoate, Cetyl Alcohol, Cyclopentasiloxane, Glyceryl Stearate, Peg-100 Stearate, Potassium Cetyl Phosphate, Panthenol, Dimethicone, Methylene Bis-Benzotriazolyl Tetramethylbutylphenol (Nano), Octocrylene, Butylene Glycol, Enantia Chlorantha (Bark) Extract, Oleanolic Acid, Laminaria Ochroleuca Extract, Caprylic/Capric Triglyceride, Zinc Gluconate, Sodium Hyaluronate, Propylene Glycol, Leptospermum Scoparium Leaf Extract, Sodium Polyacrylate, Ci 77891 (Titanium Dioxide), Mica, Tin Oxide, Xanthan Gum, DMDM Hydantoin, Methylparaben, Ethylparaben, Parfum, Benzyl Salicylate, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool, Citral, Eugenol, Sodium Hydroxide
Cena: ok. 10 zł / 50 ml
Najwyższy czas na krem, wybrałam krem na dzień, ponieważ nocą wolę olejki. Tutaj mamy miękką tubkę o pojemności 50 ml, która dodatkowo zamknięta jest kartonik, na którym znajdziemy wszystkie przydatne wiadomości na temat kosmetyku. Sam kosmetyk ma przyjemna lekką konsystencję, jest białego koloru i przyjemnie pachnie, jednak zaraz po aplikacji zapach nie jest wyczuwalny. Krem szybko się wchłania, pozostawia buzię przyjemnie nawilżoną, niweluje uczucie ściągnięcia cery. Nie zapycha, nie powoduje podrażnień. Zauważyłam, że bardzo dobrze współgra z makijażem, w żadnym wypadku nie skraca jego trwałości, nie powoduje jego ważenia się, czy spływania. Podczas regularnego stosowania wszystkich kosmetyków z serii liście manuka zauważyłam poprawę mojej cery. Nie była to jakaś spektakularna poprawa, jednak była zauważalna.
Ziaja Liście Zielonej Oliwki - oliwkowa woda tonizująca z witaminą C.
Oliwkowa woda tonizująca w postaci delikatnej mgiełki. Zawiera esencję z liści zielonej oliwki oraz witaminę C. Daje uczucie świeżości. Idealna dla każdego rodzaju skóry. Nadaje się pod makijaż.
Liście zielonej oliwki - zawierają oleuropeinę - naturalny przeciwutleniacz i substancję łagodzącą. Odświeżają i wzmacniają skórę oraz chronią przed transepidermalną utratą wody.
D - pantenol i witamina C - skutecznie i szybko nawilżają naskórek. Działają łagodząco oraz poprawiają kondycję skóry.
Skład: Aqua (Water), Propylene Glycol, Panthenol, Glycerin, Polysorbate 20, Olea Europea Leaf Extract, Lecithin, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, DMDM Hydrantoin, Sodium Benzoate, Parfum, Limonene, Hexyl Cinnamal, Benzyl Salicylate, Butlphenyl Methylpropional, Citric Acid.
Cena: ok. 10zł / 200ml
Używam, uwielbiam, kupuję <3 Pasta to mój szczególny ulubieniec!
ReplyDeleteZawsze miałam ochotę na ten żel myjący :) I bardzo zaciekawiła mnie ta woda oliwkowa :)
ReplyDeletemam wrażenie, że tylko mi ta pasta nie odpowiada :P
ReplyDeletepasta jest a będzie woda :)
ReplyDeletepastę kupiłam, żel kupiłam no to jeszcze ten tonik z chęcią kupię <3
ReplyDeleteJa jeszcze nic nie miałam z tych kosmetyków, raz kupiłam pastę, ale ostatecznie powędrowała ona do mojej siostry i nawet nie zdążyłam jej użyć na próbę :) Ale kupię ją na pewno niedługo, bo kończy mi się mój aktualny peeling :)
ReplyDeleteUwielbiam kosmetyki tej marki.
ReplyDeleteZapraszam na konkurs gdzie do wygrania paletka cieni w7 :)
Ziaja Liście Manuka to seria dość udana, aczkolwiek kremy do twarzy nie do końca są skuteczne według mnie :) Ale pasta to już HIT,tani, dobry, a przede wszystkim skuteczny kosmetyk - czego chcieć więcej? Żel do mycia twarzy świetnie wszystko domywa i tym samym dorównuje żelom z dużo wyższej półki cenowej,więc poco przepłacać. Z serii zielonej oliwki jeszcze nic nie miałam, ale aktualnie jestem też pod dużym wrażeniem matującego kremu BB Ziaja :)
ReplyDeletenie znam tylko wody tonizującej, ale z serii liście manuka krem na dzień nie spisał się u mnie tak dobrze jak u Ciebie - liczyłam na dużo więcej a stosowałam go równocześnie z kremem z kwasem na noc :/ za to pasta i żele (bo mam oba ;)) ok
ReplyDeleteUwielbiam płyn do higieny intymnej z Ziaji, ale do pielęgnacji nie mogę się przekonać...chyba ideologicznie;).
ReplyDeleteZaciekawila mnie ta pasta, chyba ja wyprobuje :)
ReplyDeleteMojego serca te kosmetyki nie skradły ;)
ReplyDeletechce kupic paste manuka
ReplyDeleteuwielbiam tą firmą
zapraszam do mnie , jak ci się podoba blog , zaobserwuj go http://iamemilia.blogspot.com/
Mam tę oliwkową wodę i bardzo ją lubię:)
ReplyDeletePastę lubię, ale żel normalizujący jest dosyć przeciętny, u mnie też występuje efekt ściągnięcia skóry... W mojej ocenie lepszy jest ten żel peelingujący - o ironio, jest łagodniejszy, ale tam znowu denerwują mnie drobinki. Tonik też polubiłam :)
ReplyDeletekocham ten żel myjący z Ziaji :)
ReplyDeleteJestem na kupnie wody tonizującej :)
ReplyDeleteOstatni produkt mnie zaciekawił :)
ReplyDeleteJa psikam oliwkowym tonikiem po siłowni i na szczęście oczy nie szczypią (ale mam zamknięte :P). manukowy żel czeka na swoją kolej ale polubiłam pastę i tonik z tej serii :)
ReplyDeleteJa tez przy zamknietych ale jakos mi nie przypasowal ;)
DeleteJedynie pasta mnie kusiła ale może kiedyś się skuszę.
ReplyDeleteWodę tonizująca uwielbiam ♥
ReplyDeleteMam pastę i wodę tonizującą, i uwielbiam za zapach i uczucie odświeżenia, a atomizer o dziwo przypadł mi do gustu. :)
ReplyDeleteRewelacyjny produkt. Trwa super promocja na paste oczyszczajaca firmy Ziaja (5,99): http://allegro.pl/ziaja-pasta-oczyszczajaca-zaskorniki-liscie-manuka-i5900038144.html
ReplyDelete