Witajcie! Pytałam Was na Facebooku jaką recenzję chcecie najpierw i spośród dwóch kosmetyków, które Wam zaproponowałam większość z as chciała abym w pierwszej kolejności zaprezentowała Wam fluid naszej rodzimej marki Lirene (wybacz Aluś :*). Podkład postałam w dwóch najjaśniejszych kolorach. Obecnie wydobywam ostatnie kropelki produktu z opakowań więc najwyższy czas na recenzję.
Lirene Dermoprogram - Ideale GLAM & MATT fluid rozświetlająco-matujący.
Fluid matująco – rozświetlający Glam & Matt jest odpowiedni dla każdego rodzaju cery.
Chciałabyś, aby Twoja twarz była rozświetlona i pełna blasku, a jednocześnie matowa? Myślisz, że to niemożliwe?
Fluid matująco – rozświetlający Glam & Matt z systemem DUO EFFECT ma podwójne działanie. Dzięki zastosowaniu pigmentów nowej generacji, które rozpraszają i odbijają światło od powierzchni skóry, fluid zarówno doskonale matuje cerę przez cały dzień, jak i rozświetla ją, sprawiając, że twarz wygląda świeżo i promiennie, bez efektu błyszczenia, a Ty możesz się cieszyć nieskazitelnym wyglądem w każdym świetle.
Cena: ok 40 zł / 30 ml
Jak zawsze zacznę od opakowania, które zasługuje na wielką pochwałę ponieważ Lirene przyzwyczaiło nas do plastiku. Tutaj jednak mamy solidną szklaną buteleczkę z pompką, która się nie zacina. Zakrętka jest czerwona i pięknie komponuje się z szata graficzną opakowania, na którym znajdziemy również wszystkie potrzebne informacje na temat tego kosmetyku. Pomimo przezroczystości nie widać ile produktu pozostało w środku, a to, że buteleczka jest ciężka także nie pomaga nam w oszacowaniu kiedy fluid się skończy i miałam małą niespodziankę kiedy pompka zaczęła wyrzucać powietrze zamiast podkładu.
Posiadam dwa najjaśniejsze kolorki:
01 JASNY - nie jest wcale taki jasny. Dla kobiet o alabastrowej cerze będzie niestety za ciemny. Posiada różowe tony. Delikatnie ciemnieje po nałożeniu na twarz.
02 NATURALNY - kolor, który bardzo ładnie wyglądał na mojej buzi w lato, kiedy byłam delikatnie opalona, pięknie współgrał z bronzerem. Odcień był neutralny, bez żółtych, czy różowych tonów.
Od razu powiem, że oba kolory wykorzystałam prawie do końca, zostało już na prawdę niewiele produktu, teraz wydobywam już resztki z opakowania. Fluid ma bardzo przyjemne wykończenie, satynowe, delikatnie błyszczące, jednak nie są to nachalne drobinki jak w Rimmel Wake Me Up. Tutaj uzyskujemy efekt delikatnie błyszczącej cery, wygląda to bardzo naturalnie i świeżo. Oczywiście jeśli komuś przeszkadza taki efekt to można delikatnie przypudrować twarz. Krycie ma bardzo dobre - jednak ze względu na jego wykończenie każda niedoskonałość będzie widoczna.
Krycie produktu określiłabym jako średnie od mocnego, możemy stopniować efekt. Podkład dobrze współpracuje z pędzlami, gąbeczką Beauty Blender, czy po prostu dłońmi. Nie smuży, dobrze się go rozprowadza, jednak grubsza warstwa będzie powodować efekt maski. Nie spowodował pogorszenia się stanu cery, nie podrażnił. Zdecydowanie nie wysuszył twarzy, delikatnie jednak może podkreślać suche skórki.
właśnie mam ochotę na ten podkład, chociaż nie wiem czy by mi pasowało to lekko błyszczące wykończenie... no ale zawsze jest puder :)
ReplyDeleteDaje ładny efekt rozświetlenia :) Myślę, że sprawdziłby się na wieczorne imprezy :)
ReplyDeleteMimo zapewnień producenta o rozświetleniu i zmatowieniu na pewno tej drugiej funkcji nie spełnia gdyż na mojej tłustej cerze wytrzymywał dobre 2-3 godziny z pudrem silnie matującym Kryolanu ;) Do tego nieprzyjemnie oksydował :(
ReplyDeletePodoba mi się efekt na skórze :)
ReplyDeletezdecydowanie nie dla mnie, ja szukam matu
ReplyDeletezaciekawiłaś mnie tym podkładem, jednak boję się, że nie znajdę odpowiedniego odcienia dla mnie :( bo 01 może być za ciemny
ReplyDeleteMam go i bardzo lubię :)
ReplyDeleteButeleczka przypomina tą z Rimmela Match Perfection :)
ReplyDeleteTa z Lirene jest ciezsza, bardziej masywna.
DeleteMam je i nie byłam z nich zadowolona były dla mnie za ciemne i bardzo szybko się po nim świeciłam.
ReplyDeleteładnie wygląda na twarzy:) skuszę się na niego jak zużyję zapasy:)
ReplyDeleteCzytałam już tyle pozytywnych recenzji tego podkładu, że kiedyś się skuszę ;) Obecnie przeżywam szał na minerały :P
ReplyDeleteMam mineraly i bede je intensywnie testowac ;)
DeleteNo to powodzenia, mam nadzieję że się u Ciebie sprawdzą :)
DeleteMam ten podkład,ale nie miałam okazji go jeszcze używać...
ReplyDeleteSzkoda ze ten jasny kolor ma różowe tony : c bo ja jestem oliwkowa, ale mega jasna : c
ReplyDeleteBardzo ładnie się prezentuje ten podkład na twarzy. Rzeczywiście daje satynowe wykończenie i z tego co widzę, bardzo dobrze kryje.
ReplyDelete