Witajcie! Przygotowałam już posta z denkiem, ponieważ później nie będę miała chwilowo dostępu do aparatu i zauważyłam, że kilka produktów z pudełka, w którym trzymam zużyte produkty, nie doczekało się jeszcze recenzji na blogu - czas więc to zmienić! Pierwszym produktem, na temat którego chcę przedstawić Wam moją opinię jest płyn do higieny intymnej Facelle Fresh, który jest produktem własnym Rossmanna.
Zacznę od tego, że posiadam już drugą butelkę tego produktu, tym razem zakupiłam wersję różową. Kosmetyk zamknięty jest w butelce o pojemności 300 ml, otwór dozujący jest zbyt duży i należy uważać żeby nie wylać dużej ilości żelu. Pachnie dziwnie - słodko, jednak mi ten zapach nie do końca odpowiada, na szczęście znika zaraz po zmyciu produktu wodą. Jeśli chodzi o konsystencję to nie jest ona ani rzadka, ani gęsta - bez problemu wydostaniemy żel z butelki, ale też nie będzie się on przelewał przez palce.
Produktu używałam nie tylko do mycia okolic intymnych, ale również dobrze sprawdzał się w roli kosmetyku pielęgnacyjnego całego ciała, do tego stopnia, że wyjeżdżając gdziekolwiek ograniczałam się tylko do tego żelu jako produktu do mycia:
Jako płyn do higieny intymnej
|
Produkt ten w zamyśle producenta jest właśnie płynem do higieny
intymnej i w tym względzie bardzo dobrze się sprawuje – nie podrażnia, nie
uczula, nie wysusza. Delikatnie się pieni, szybko się wypłukuje i pozostawia
uczucie świeżości.
|
Jako żel do mycia ciała
|
Dla fanów gęstej piany będzie słaby, jednak pomimo tego, że jest ona
delikatna dobrze myje, pozostawia skórę świeżą, bez zapachu. Nie wysusza,
jest bardzo przyjazny dla skóry, nie powoduje żadnych nieprzyjemnych odczuć.
|
Jako szampon do włosów
|
Na włosach całkiem dobrze się pieni, może plątać włosy i to znacznie –
trzeba umiejętnie myć nim głowę. Fajnie oczyszcza włosy, zarówno z
zanieczyszczeń, które się na nich zebrały w ciągu dnia, jak również w
przypadku olejowania włosów. Nie powoduje wysuszania skalpu ani włosów. Włosy
po nim są bardzo sypkie i mogą się elektryzować, dlatego polecam użycie
odżywki.
|
Jako produkt do mycia twarzy
|
Tutaj również spisuje się bardzo dobrze. Nie spowodował wysypu
niespodzianek, czy podrażnień, nawet poradził sobie z makijażem. Jest
delikatny, ale skuteczny, nie wysusza. Nie zdarzyło mi się, abym po jego
użyciu odczuła jakiś dyskomfort.
|
Cena: 4, 99 zł / 300 ml dostępny w Rossmann
Miałam go swego czasu. Jak już zaczął zalegać to myłam nim pędzle :D.
ReplyDeleteNie miałam go, ale kusi mnie wypróbowanie.
ReplyDeleteMi facelle już zdążyło się znudzić, na pewno nie sięgnę w najbliższym czasie po klasyczną wersję, teraz mam w piance jestem z niej zadowolona:)
ReplyDeletejeszcze nie mialam okazji go uzywac
ReplyDeleteUwielbiam go! A dodatkowo dla mnie jest mega wydajny : )
ReplyDeleteCzęsto go kupuję.
ReplyDeleteKupię go jak zużyję zapasy ;)
ReplyDeleteMiałam kiedyś ten płyn i całkiem nieźle się spisuje :)
ReplyDeleteNie wiem którą już butelkę kupuję, do włosów i do wszelkiego rodzaju mycia jest fajny, różowy i niebieski jest ok żółty jest gorszy.
ReplyDeleteNa zdjęciach jest niebieski, teraz używam różowego :0 a żółtego nie widziałam :p
DeleteUżywałam go zgodnie z przeznaczeniem i wypadł średnio.
ReplyDeleteJakieś takie tępe uczucie pozostawiał.
Wolę zdecydowanie Lirene Intima.
Ja go jeszcze nie miałam. Kiedyś na pewno wpadnie w moje ręce :)
ReplyDeleteUżywa go mój mąż do mycia ciała i jest z niego zadowolony ;)
ReplyDeleteŚwietnie, że napisałaś, iż sprawdza się także w innych funkcjach niż jego domyślna. Zwłaszcza, że używałam go kiedyś i byłam zadowolona. Z pewnością będę o nim pamiętała podczas pakowania się na wyjazd. Jedna butelka kosmetyku zamiast czterech, to olbrzymia oszczędność miejsca, kiedy jest się kobietą. :D
ReplyDelete