Witajcie! Miała być obiecana notka o kolorówce, jednak z powodu tego, że nie zrobiłam jeszcze wszystkich zdjęć potrzebnych do notki o kolorówce, a nie wzięłam aparatu do domu rodzinnego, notka ta pojawi się jak wrócę do Gliwic. A dzisiaj notka ze zdjęciami, które już jakiś czas leżą na dysku i czekają na swoją kolej :) Dzisiaj o drugim produkcie z serii Pure Nature Organic Tea Tree and Rosemary Oil. Wcześniej było o żelu do mycia buzi - TUTAJ możecie przeczytać co o nim sądzę.
__________________________________________________________________________________________
__________________________________________________________________________________________
Pure Nature Organic Tea Tree and Rosemary Oil Purifying Face Cream
Oczyszczająco-nawilżający krem z olejkiem z drzewa herbacianego i rozmarynu
Oczyszczająco-nawilżający krem z olejkiem z drzewa herbacianego i rozmarynu
Lekki, nietłusty krem nawilżający na dzień i na noc z olejkiem z drzewa herbacianego i rozmarynu. Zmiękcza i pomaga przywrócić równowagę cerze tłustej, przeciwdziała wypryskom. Pozostawia skórę nawilżoną i oczyszczoną o zdrowym wyglądzie. 75 ml
__________________________________________________________________________________________
Krem zamknięty jest w plastikowym słoiczku o pojemności 75 ml - czyli większej niż standardowe kremy. Opakowanie mimo swojej pojemności jest zgrabne i zajmuje mało miejsca. Sam krem ma lekko zieloną barwę, przyjemny zapach olejku herbacianego - jeśli ktoś nie lubi tego zapachu, to może być dla niego problem ponieważ krem dosyć intensywnie pachnie, ale zapach znika po około 5 minutach po aplikacji kremu na buzię.
__________________________________________________________________________________________
__________________________________________________________________________________________
Sam krem ma bardzo lekką formułę, szybko się wchłania, pozostawia skórę bez żadnego odczuwalnego i widocznego filmu. Wystarczy niewielka ilość kremu, przez co jest niesamowicie wydajny. Buzia jest gładka i przyjemna w dotyku, dodatkowo jest matowa. Nie przesuszył mojej skóry - używałam go na dzień, na noc buzię przecierałam wacikiem nasączonym oliwą z oliwek. Nie podrażnił cery. Pomagał w gojeniu się istniejących wyprysków, jak również hamował powstawanie nowych. Nie poradził sobie z kaszką na czole - ale z tym nic sobie nie radzi.
PODSUMOWUJĄC: Całkiem przyzwoity krem za niewielką w promocji cenę.
Cena: 14,90 zł (promocja), 25,00 zł (regularna cena) / 75 ml
__________________________________________________________________________________________
__________________________________________________________________________________________
SKŁAD: AQUA, ISONONYL ISONONANOATE, GLYCERIN, CYCLOPENTASILOXANE, DICAPRYLYL ETHER, GLYCERYL STEARATE CITRATE, DISTARCH PHOSPHATE, CYCLOHEXASILOXANE, CARBOMER, CETEARYL ALCOHOL, IMIDAZOLIDINYL UREA, PARFUM, METHYLPARABEN, CAPRYLYL GLYCOL, PROPYLPARABEN, SODIUM HYDROXIDE, MELALEUCA ALTERNIFOLIA LEAF OIL, ROSMARINUS OFFICINALIS LEAF OIL, LIMONENE, PHENOXYETHANOL, ETHYLPARABEN, CI 61570, CI 47005
__________________________________________________________________________________________
Na końcu chciałam pokazać Wam jaką cudowną sukienkę dostałam na spotkaniu blogerek w marcu - Fashion Trends, o którym pisałam TUTAJ. W Paczce od X-MODY dostałam śliczną żółtą (kurczaczkową) sukienkę. Zdjęcia z wczorajszych prymicji. Pierwsze z kuzynem - najlepszym, ulubionym i w ogóle naj! A drugie z rodzicami kuzyna, czyli z ciocią i wujkiem, który jest moim ojcem chrzestnym :)
__________________________________________________________________________________________
__________________________________________________________________________________________
sukienka jest naprawdę prześliczna, ładnie Ci w niej, krem jest ciekawy
ReplyDeleteSukienka <3 ale T ładnie wyglądasz! ah
ReplyDeleteCiekawy tan krem z Oriflame. Śliczna (kurczakowa;)) sukienka :)
ReplyDeleteŚliczna sukienka
ReplyDeleteNo sukienka jest przepiękna!
ReplyDeleteKochana kwitniesz :*:*
ReplyDeleteKuzyn, zginiesz jak cię dorwę (xD) - twoją sytuacje ratuje tylko i wyłącznie to że ty też masz dziwną minę i ten podpis ; *
ReplyDeleteNo widzisz! Bo nawet nie wiesz, że tak jest :) że naj jesteś :P haha a Twój nick mnie zabił :) miny mamy takie same, widać, że rodzina :)
Deleteten krem to mój ulubieniec ;) rewelacyjnie działa na moją cerę i leczy trądzik ;)
ReplyDeleteKremu i tak nie spróbuję bo nie mam ochoty na produkty Oriflame. Stawiam go na równi z Avonem.. nie wiem czy słusznie.
ReplyDeleteSukienka leży pięknie! Zafarbuj się na brązowo ;>?!