DENKO: Maj 2013

Witajcie Kochani, dzisiaj obiecane denko. Powiem szczerze, że odkąd pisze denkowe posty zużycia idą mi znacznie lepiej, myślę, że jest to spowodowane mocnym postanowieniem żeby nie zaczynać nowego produktu przed skończeniem poprzedniego. Moja systematyczność w zużywaniu zaczętych kosmetyków doprowadziła do tego, że w denkowej reklamówce znalazłam dziś 15 produktów, które niżej Wam pokazuję oraz 1 opakowanie płatków kosmetycznych z Biedronki, które się nie załapało do zdjęcia. Ciekawe co zużyłam? Zapraszam więc do notki :)

Dzisiaj postanowiłam podzielić produkty na 4 kategorie.

PIELĘGNACJA CIAŁA:

1. Lirene krem do rąk i paznokci - parafinowy

Stal cały czas na parapecie przy łóżku - parapet spełnia funkcję szafki nocnej :) używałam go co wieczór. Wchłaniał się tak, że nie pozostawiał żadnej warstwy na dłoniach, ale robił to wolno, dlatego wybrałam go jako krem nocny. Po kilku dniach zauważyłam poprawę stanu skórek paznokci oraz całych dłoni. Przyjemnie pachnie.

2. Alterra - balsam do ciała liczi & brzoskwinia RECENZJA

3. Original Source Mango & Macadamia Shower RECENZJA

Czyli jak w zeszłym denku, moje zdanei na temat tego produktu dalej się nie mieniło, lubię zapachy tych żeli i z chęcią do nich wracam. Ten pachnie mango, jednak nie jest to jakoś super intensywny zapach, zdecydowanie wolałam malinowo-jogurtowy czy limonkowy :))

4. Żel pod prysznic FruitKISS o zapachu goji

Żel kupiony w Biedronce. Szczerze powiedziawszy pozytywne zaskoczenie, dla mnie pachnie rabarbarem, przez co bardzo pozytywnie kojarzy mi się z wakacjami. Tez jecie rabarbar z cukrem? Mniam! Dobrze się pieni, fajnie oczyszcza ciało. Robi wszystko co powinien robić żel pod prysznic, a do tego wg mnie pięknie pachnie :)

5. Oceanic AA Ciało Wrażliwe Słodka Morela nawilżający żel do mycia ciała

Żel, który pachnie jak kisiel morelowy! Uwielbiam! Dobrze się pieni, pięknie pachnie, a zapach pozostaje na skórze ok 2h, jednak to dla mnie nie jest ważne ponieważ używam balsamu do ciała i to jego zapach ma się utrzymywać na ciele. Nie wysusza skóry, pozostawia ją aksamitną i miękką.

PIELĘGNACJA TWARZY:

6. LIPO-SENSILIUM Multilipidowy Krem Odżywczy do twarzy SPF 15 RECENZJA

7. VITA-SENSILIUM Lekki Krem Głęboko Nawilżający do twarzy SPF 20 RECENZJA

8. IsisPharma Glyco-A 12% AHA

Tutaj mam mieszane uczucia, kwasy miały mi pomóc w walce z niedoskonałościami, pewnie by pomogły gdyby nie to, że nie przetrzymałam pierwszego wysypu niespodzianek, czyli oczyszczania się buzi. Słowa typu, że to normalne, że tak jest, że wcześniej, czy później by to wszystko wyszło nie pomagały. Nie przesuszyła się na szczęście moja skóra, nie powstały przebarwienia - pamiętałam o kremie z wysokim filtrem. Ostatnio używałam go na zaskórniki, które mnie bardzo bolały, znacznie przyspieszał gojenie i zapobiegał powstaniu wielkich wulkanów na twarzy.

9. PURI-SENSILIQUE Łagodny tonik nawilżający do twarzy RECENZJA

10. Tołpa, Dermo Face Sebio Mikrozłuszczający żel peelingujący do mycia twarzy

Szczerze powiedziawszy kupiłam ten żel ponieważ zachęciły mnie zapewnienia producenta zamieszczone na opakowaniu i wygląd produktu, kupiłam też krem matujący z tej serii - tego samego dnia. Żel po pierwsze mocno pachnie, jest to przyjemny zapach, ale substancja zapachowa na 8. miejscu w skaldzie to niezbyt dobry pomysł dla kosmetyku z zamierzeniu przeciwtrądzikowym, a nawet na opakowaniu napisane jest, że również do skóry wrażliwej - to już spore nieporozumienie. Drobinek ścierających jest sporo jednak są bardzo delikatne a sam żel jest gęsty co również osłabia działanie peelingu. Lubi wysuszać. Peeling usuwający suche skórki, który wysusza? No chyba coś jest nie tak!

11. BeBeauty micelarny żel nawilżający do mycia i demakijażu

Tania alternatywa wszystkich żeli do mycia buzi, gdy moje fundusze się kończą zawsze do niego wracam. Kiedyś nie byłam zadowolona z tego żeli, nie wiem co się zmieniło, może skład? Ale teraz mnie bardziej zadowala niż kiedyś: RECENZJA. Teraz widzę, że nie został zmieniony skład. Myje buzię nim 2 razy, aby całkowicie pozbyć się makijażu. Nie lubię tego, że się nie pieni. Ale też nie lubię zmywać się wacikami :) chyba jednak wolę wersję z Lidla (też za 5zł), którą używam obecnie - pieni się :)

PIELĘGNACJA WŁOSÓW:

12. Pilomax WAX HENNA maska do włosów ciemnych RECENZJA

13. Scottish Fine Soaps Poetica Shampoo RECENZJA

ZAPACH:

14. Avon Celebre RECENZJA

15. Garnier mineral deodorant

Lubię i często wracam, tzn. zawsze wracam, ale mam ochotę na małą zmianę, miałam już wszystkie dostępne zapachy :)

______________________________________________________________________________

A jak Wasze zużycia?