Witajcie Kochane, dzisiaj miałam zaplanowaną inną notkę - kolorówkę - jednak mój aparat odmówił posłuszeństwa, a że za niedługo lecę na uczelnię + będę kończyć projekt, to jedyny możliwy czas na napisanie dla Was notki to właśnie ta godzina. Obecnie pije herbatkę z dużą ilością cytryny ponieważ i mnie złapało choróbsko.
Dziś o chyba najbardziej popularnym produkcie do higieny intymnej: Lactacyd Femina.
Bardzo łagodna, nie zawierająca mydła emulsja. Specjalna formuła zawiera
kwas mlekowy, który pomaga utrzymać naturalną równowagę pH pochwy i
chroni jej błonę śluzową przed podrażnieniami. Odczyn pH 5.2.
Skład: Aqua, Magnesium laureth sulfate, Disodium laureth sulfosuccinate, Cocamidopropyl Betaine, Głyceryl Laurate, Głycol Distearate, Sodium Laureth Sulfate, Cocamide Mea, Laureth-10, Methyl Isothiazolinone, Methyl Chloro-lsothiazolinone, PEG-7 Głyceryl cocoate, Lactose, Milk Protein, PEG-55 Propylene Głycol Oleate, Propylene Głycol, Phenoxyethanol, Parfume, 5-Bromo-5-Nitro-1, 3-Dioxane, Propylene Głycol, Lactic Acid, Sodium Chloride.
Cena: 13zł / 200ml
Skład: Aqua, Magnesium laureth sulfate, Disodium laureth sulfosuccinate, Cocamidopropyl Betaine, Głyceryl Laurate, Głycol Distearate, Sodium Laureth Sulfate, Cocamide Mea, Laureth-10, Methyl Isothiazolinone, Methyl Chloro-lsothiazolinone, PEG-7 Głyceryl cocoate, Lactose, Milk Protein, PEG-55 Propylene Głycol Oleate, Propylene Głycol, Phenoxyethanol, Parfume, 5-Bromo-5-Nitro-1, 3-Dioxane, Propylene Głycol, Lactic Acid, Sodium Chloride.
Cena: 13zł / 200ml
MOJA OPINIA:
Produkt zamknięty jest w poręcznej butelce o pojemności 200 ml, wykonanej z twardego plastiku. Dodatkowo zapakowany jest w kartonik, na którym znajdują się wszystkie informacje dotyczące kosmetyku. Sam żel jest kremowy, lejący, jednak niewielka jego ilość wystarczy do jednorazowego użycia ponieważ dobrze się pieni.
Zapach ma bardzo przyjemny - taki pudrowo-kwiatowy (nie wiem jak inaczej to określić). Nie podrażania, dobrze myje, pozostawia skórę odświeżoną, jest delikatny dla skóry. Działa łagodząco na podrażnienia.
Dziewczyny! A Wy jakich żeli tego typu używacie?
Lactacyd to mój faworyt od dawna :)Do wszystkich innych emulsji, które próbowałam, miałam jakieś ALE - a to podrażniała, a to niewydajna, a to nie odświeżała wystarczająco...Do tej nie mam żadnych ;)
ReplyDeleteJeden z najlepszych intymniaków ;) Miałąm już wszystkie jego wersje i są świetne ;)
ReplyDeleteNa początku muszę zaznaczyć, że Twój blog po zmianach wygląda świetnie :)
ReplyDeleteNie miałam jeszcze tego płynu, ale twoje recenzja brzmi bardzo zachęcająco.
Cieszę się, że się podoba :)
DeleteJa do żadnego płynu ani emulsji nie miałam zastrzeżeń. jakoś nie potrafię rozwodzić się nad tymi produktami.
ReplyDeleteTeż mam problemy z napisaniem takiej notki, ale chciałam szybko coś dla Was napisać = lakier lub płyn do higieny intymnej, same fakty, zero rozwodzenia się nad produktem :)
Deleteja najbardziej lubię produkty do higieny intymnej z ziaji ;) tego w sumie jeszcze nie miałam, ale jakoś mnie nie kusi, bo lubię produkty z pompką ;)
ReplyDeleteZiajki jeszcze nie miałam - czas to zmienić!
Deleteteż lubię Ziaję.. bardzo dobrze mi sluzy, uzywam jej od lat.
DeleteUżywałam ale chyba do niego nie wrócę. Teraz stosuje żel do higieny intymnej Biały Jeleń i szczerze jest to jeden z lepszych jakie już wypróbowałam
ReplyDeleteJa własnie mam go teraz pierwszy raz. Zdziwiona jestem, że tak mocno pachnie;)
ReplyDeletenie miałam nigdy :) faktycznie czas wypróbować :) chociaż nie lubię mocno pachnących emulsji itp.
ReplyDeleteRecenzja bardzo zgrabnie ci wyszła :) Musze przyznać że długo używałam ten płyn i byłam bardzo z niego zadowolona.
ReplyDeleteLactacyd to w sumie moja ulubiona emulsja :-)
ReplyDeleteMiałam go kiedyś i dobrze sobie radził.
ReplyDeleteWcześniej używałam różnych emulsji do higieny intymnej, nawet tych z biedronki. Niestety kiedy zaczęły mnie podrażniać zmieniłam je na Lactacyd. Od tamtej pory jestem wierna tej emulsji i zawsze gdy jedna się skończy sięgam po drugą. Pozdrawiam :) SandiGirls
ReplyDelete