Witajcie Kochane, dzisiejsza notka pojawia się automatycznie - jutro mam egzamin więc siedzę tzn. leże w łóżku pod kocykiem z ciepłą herbatką nad notatkami, które zrobiła kochana Ada :) i uczę się budownictwa. Następna notka będzie już normalnie opublikowana - taką mam nadzieję, że będę miała siły w poniedziałek po powrocie coś dla Was napisać :) Następny tydzień będzie również ciężki a to za sprawą biegania za papierami potrzebnymi do złożenia wniosku o stypendium socjalne oraz nauką na drugi egzamin. Jaka ja byłam głupia olewając totalnie ostatni semestr! Teraz jestem bardzo do tyłu i cierpię. Ufff ponarzekałam... Trochę mi lepiej.
Już kiedyś pisałam o tym eyelinerze ale w innym kolorze - RECENZJA
Podtrzymuję moje zdanie co do eyelinera, jednak tutaj aby uzyskać ładną kreskę trzeba nałożyć 3 warstwy.
Jest to srebrny brokat zanurzony w przezroczystej bazie, Trwałość 6-8h - dłużej nie nosiłam ponieważ to typowo imprezowy gadżet, przynajmniej wg mnie nie nadaje się do dziennych makijaży.
Ciężko pozbywa się go z powieki - trzeba troszkę się napracować wacikiem z dwufazą lub mleczkiem.
Czasami pieką oczy po nałożeniu tego eyelinera jednak u mnie zdarza się to jedynie gdy nakładam go na "gołą" powiekę.
Cena ok. 6zł/4ml
fajnie może wyglądać na innych kreskach, żeby kolorom dodać brokatu :)
ReplyDeleteSporo dobrego naczytałam się o eyelinerach z My Secret.
ReplyDeleteGdy tylko gdzieś się na nie natknę to z ciekawości kupię jakiś kolor.
Tym bardziej, że cena jest bardzo przyjemna :)
DeleteMam lapis lazuli i nie do konca jestem zadowolona... niestety niesamowicie sie rozdwaja mi na powiece (w sensie dzieli na czesci jakby sie polamal) Dziwnie to wtedy wyglada, poza tym same plusy od koloru po trwalosc, pozdrawiam!
ReplyDeleteTen eyeliner na oku wygląda bardzo świeżo ;) Podoba mi się, ale u mnie jasne kolory na oku raczej niee wyglądają dobrze ;p
ReplyDeleteja niestety niezbyt lubie brokatowe eyelinery
ReplyDeleteNie podobają mi się brokatowe eyelinery i ten także, wolę jednak klasyczną czerń i brąz lub jakieś inne kolory byleby tylko bez drobinek. :)
ReplyDeleteBrokatowe kreski podobają mi się bardzo na kimś.. siebie w takiej nie widzę ;)
ReplyDeleteNo i kwestia użycia eyelinera.. nie ma do niego cierpliwości ;p
Może połącz go z innym kolorem eyelinera ? Ciekawe, jakby wyglądało ;)
ReplyDeleteJa jakoś mam niechęć do brokatów, używam ich tylko na paznokciach xD
ReplyDeleteNa oku wygląda nawet ciekawie,ale ja bym się nie skusiła,
ReplyDeletePrędzej skusiłabym się na złoty.. i według mnie na co dzień nie byłby taki zły ;)
ReplyDelete