Witajcie, dziś pod moją kosmetyczną lupą ląduje kosmetyk znany już bardzo dobrze w blogowym (tym kosmetycznym) świecie :P Podbił wiele blogów już - a ja będę kolejną, która będzie go chwalić ;) o czym mowa? Oczywiście o cieniu Catrice C'mon Chameleon!
Za co najbardziej jest lubiany? Za kolor! Słyszałam, że jest odpowiednikiem cienia z MAC - to prawda? Jeśli tak to którego? Btw. dostałam od Eweski odsypki pigmentów z MAC'a jeśli jesteście chętne to je zaprezentuję - jednak niestety nazw nie posiadam więc przy takiej notce będę na Was liczyć, może któraś z Was będzie znała nazwy cieni.
Ale wracając do wątku głównego notki: Jak dla mnie cień w opakowaniu już jest śliczny ;) taka szarość z poblaskiem pancerzyka muchy/żuczka o coś takiego:
Nooo co? Tak mi się kojarzy i już :P
Lewa: bez bazy, prawa: z bazą (ArtDeco)
Lewa: bez bazy, prawa: z bazą (ArtDeco)
W zależności od stopnia roztarcia i kąta padania światła mamy brązowy cień przechodzący w taką muszkę :) dobrze to widać na zdjęciach makijażu - użyty został tylko JEDEN cień! Przy linii rzęs namalowałam czarną kredką kreskę, troszkę ją roztarłam w górę a całą powiekę pokryłam cieniem Catrice - zaczęłam od załamania powieki delikatniej i od razu rozcierając w górę, później dałam cień na ruchomą część powieki i tutaj go już nie rozcierałam, a wklepywałam. I wyszło coś takiego:
Jeśli będziecie miały ochotę na stepik ze zdjęciami to wykonam go dla Was ;)
Jak dla mnie jest to idealny cień kiedy nie chcemy brać dużo cieni z sobą. Przykładowo jak jadę do mojego mężczyzny na kilka dni to biorę z sobą ten cień i cień z MIYO odcień Vanilla (04) - tmi dwoma cieniami można wyczarować 2 zupełnie odmienne makijaże:
1) dzienniak z zaznaczonym załamaniem powieki cieniem Catrice, część ruchoma pokryta cieniem Vanilla + kreska
2) makijaż wieczorowy wykonany cieniem Catrice - ten prezentowany powyżej.
Sam cień ma bardziej "mokrą" konsystencję, nie pyli się dzięki temu. Nie osypuje się. Nie wiem jak długo utrzymuje się na powiece bez bazy, ale z bazą cały dzień wytrzymuje.
Opakowanie jest solidnie wykonane, nie otwiera się samoczynnie.Zamyka się na charakterystyczne "klik"
PODSUMOWUJĄC: Lubię, lubię, lubię!
Cena: 11,99 zł/ 2g
Bardzo dobrze Ci się kojarzy:P bo faktycznie podobny cień do tej muszki:P no i fajnie, że "zmienia kolor", zawsze jakaś odmiana i coś ciekawego dzieje się na oku:)
ReplyDeletemakijaż cudo, bardzo ładny, ale mucha stanowczo nie ;)
ReplyDeleteoj tak, też go uwielbiam. Można tylko nim wyczarować cały makijaż (jak zresztą widać na załączonym obrazku ;))
ReplyDeletepatrz, w ogóle bym się na niego nie spojrzała,a teraz chcę go mieć!
ReplyDeleteten ktory na powiece jest wyzej bardziej mi sie podoba:D
ReplyDeleteten bardziej szary na mnie wyglada, jakbym miala podbite oko :D
Ale to jest JEDEN cień ;) nie ma tam nic więcej - wszystko zależy od sposobu nakładania.
DeleteNo to super rzeczy można wyczarować tym jednym cieniem, skoro na powiece masz tylko jeden cień
ReplyDeleteNo popatrz, ja też łączę ten cień z Vanillą MIYO :D. Trochę wkurza mnie, że roluje się na bazie.
ReplyDeleteMi się nic takiego nie dzieje, jakiej bazy używasz?
Deletebardzo ładny :) chyba skoczę jutro do sklepu po niego :D
ReplyDeleteOd dawna mam na niego ochotę ślicznie wygląda na oku :)
ReplyDeletebardzo ładny, ale do tej pory go nie kupiłam :)
ReplyDeleteTeż go mam,ale jakoś za bardzo za nim nie przepadam ;)
ReplyDeleteJuż gdzieś kiedyś widziałam ten kolor - piękny jest!
ReplyDeleteTeż lubię cienie Catrice. Mam ten i czarny, ale to bardzo bardzo ciemny. I swietnie wsólgra kreska z nim albo roztarcie w zewnetrznym kaciku czerni i polaczenie z kameleonem. Ja używam bazy Joko i nic mi się nie roluje.
ReplyDeleteW opakowaniu jest średni, ale na oczach cudo! Śliczny kolor, uwielbiam takie ciemne cienie do powiek. :)
ReplyDeleteKurczę, chyba i ja się muszę na niego w końcu skusić:)
ReplyDeletePiękna, a gdzie go mogę dostać w Gliwicach? ;)
ReplyDeleteWiolcia w Naturze :* Ale musisz czytać nazwy z tyłu bo łatwo go przeoczyć, w sklepie będzie wpadał w szarość - tam mają żółte światło - przynajmniej w Naturze w Forum.
Deleteniebanalny kolorek ;) bardzo mi się podoba!
ReplyDelete