13/06/2012

Zakupy

Szybciutko, bo Mechanika Płynów sama mi do głowy nie wejdzie, jutro też czeka mnie ustna część egzaminu z języka angielskiego - także trzymajcie kciuki...

Przy okazji zakupów do BlogBoxa znalazłam w drogerii stand MIYO! Oczka się mi zaświeciły i oto co kupiłam:

Cienie 04 Vanilla, 32 Graffiti, 39 Royal
Lakier 22 Lavender

A dodatkowo byłam w  Rossmannie i kupiłam maseczki:
Soraya Care&Control Maseczka Oczyszczjąca z Minerałami i Kwasami Owocowymi
Nonicare Maseczka Oczyszczająca Garden of Eden
Garnier Maseczka Nawilżająca z czystym ekstraktem z winogron.

Sukienka Bershka:
Jutro wysyłam BlogBox'a! Mam nadzieję, że się spodoba ;)

11 comments:

  1. Ale ładne odcienie Miyowe dorwałaś ;) nono ;)

    ReplyDelete
  2. przepiękne MIYO ja też zakupiłam kilka świetnych odcieni :) Cudownie napigmentowane trzymają się oka jak skała Tusze też mają całkiem całkiem :)

    ReplyDelete
  3. lubię tą serię lakierów Miyo. w wolnej chwili wpadnij na moje rozdanie: http://kkamilaa.blogspot.com/2012/06/letnie-rozdanie-zapraszam.html

    ReplyDelete
  4. da mnie te lakiery z MYIO nie są za ciekawe

    ReplyDelete
  5. zakupy z miyo bardzo przyjemne :)

    ReplyDelete
  6. Oj jakoś Miyo coraz bardziej mnie kręci :D

    ReplyDelete
  7. Mam jeden cień z MIYO no i jest super:)

    ReplyDelete
  8. Wolę Iglota od Miyo :) Ale lakiery mogą być

    ReplyDelete
  9. Tez mam te kolorki z MIYO:)Jak Ci się nimi maluje?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Jeszcze nie testowałam...muszę mieć troszkę czasu...a jak się spieszę na uczelnie (na egzamin) to nie mam ochoty na eksperymenty ;p wyciągam OSS Sleeka i szybciutki make up robie ;p

      Delete
  10. Miyo - moja miłość. Szkoda, że dostępność pozostawia wiele do życzenia

    ReplyDelete