Dziś chciałbym przedstawić Wam żel, który bardzo mi się spodobał. W sumie jest to jeden z niewielu kosmetyków Oriflame, które miałam ;)
Na początku co pisze o nim producent:
Żel 2 w 1 z organicznym olejkiem z drzewa
herbacianego i olejkiem rozmarynowym. Dobrze się pieni, usuwając
zanieczyszczenia i nadmiar sebum. Pomaga zwalczać wypryski. 150 ml
Żel znajduje się w bardzo poręcznej, wąskiej, zielonej plastikowej butelce. Szata graficzna opakowania bardzo przypadła mi do gustu. Z tyłu nadrukowana jest nazwa kosmetyku z przeróżnych językach oraz skład, pojemność, data ważności itp. Jak dla mnie troszkę za dużo tego.
Otwór dozujący pozwana nam na kontrolę ilości kosmetyku jaką chcemy użyć. A nie trzeba używać go dużo ;)
Konsystencja typowo żelowa :) dobrze się pieni i jak pisałam wcześniej nie trzeba go dużo do dokładnego oczyszczenia buzi. Pachnie olejkiem z drzewa herbacianego, ale nie jest to zapach nachalny.
Jeśli chodzi o działanie: Bardzo się z nim polubiłam. bez problemu zmywa makijaż - tak, jestem z tych, które zmywają makijaż żelem, a nie mleczkiem, czy płynem micelarnym. Możecie mnie potępić za to ale tak mam i już. Czuję się niedomyta po zmywaniu buzi wacikiem. Już ograniczyłam użycie żelu tylko do wieczornego mycia buzi.
Żel w żadnym wypadku mnie nie podrażnił, nie uczulił, nie miałam uczucia ściągnięcia cery. Zostawiał wrażenie czystej i odświeżonej cery :) jeśli chodzi o zwalczanie wyprysków, to sam żel nie dał by rady pozbawić wyprysków, ale podczas jego używania poprawił się stan mojej cery.
Wydajność: ok 3 miesięcy wieczornego stosowania.
Cena: 25zł/150ml, ja kupiłam w cenie promocyjnej: ok 13 zł
Skład: Aqua, Glycerin, Sorbitol, Sodium Laureth Sulfate,
Cocamidopropyl Betaine, Hydroxyethylcellulose, Peg 40 Hydrogenated
Castor Oil, Melaleuca Alternifolia Leaf Oil, Phenoxyethanol,
Imidazolidynyl Urea, Parfum, Methylparaben, Rosmarinus Officinalis Oil,
Propylparaben, Ethylparaben, Limonene, Sodium Chloride, CI 42090, CI
19140, CI 17200.
Na końcu chciałam Was serdecznie przeprosić, ale na okres najbliższego tygodnia wyłączam się z blogowania. Za dużo rzeczy w tej sesji mam :(
Ale będę do Was zaglądać :)
Oraz dziękuję za ponad 50 tys. wyświetleń stron! :*
Trzymam kochana kciuki, żebyś zdała wszystko w pierwszych terminach i miała wakacje :*:*
ReplyDeletekupię!
ReplyDeleteKto wie, być może się skuszę na ten żel.
ReplyDeleteDzisiaj i ja pisałam o kosmetykach Oriflame.
Zapraszam do siebie.
Rozdanie trwa :)
nie mam :) ale chciałabym mieć :)
ReplyDeletepozdrawiam :)
mój chłopak go używa, jak u niego bywam podbieram - uwielbiam ten zapach! plus bardzo mile chłodzi buzię :)
ReplyDeleteWitaj,
ReplyDeleteMy mieliśmy ten żel, ale w starej wersji (bez rozmarynu) i bardzo go lubieliśmy.
Zapraszamy do nas: http://wszystkoopielegnacji.blogspot.com/
Skoro nie podrażnia i w dodatku poprawia stan skóry to kiedyś będę musiała koniecznie wypróbować ;)
ReplyDeleteW wolnej chwili zapraszam do mnie na news :)
ja z tej serii mam ten preparat przeciw wypryskom i jestem bardzo zadowolona :)
ReplyDeleteBardzo fajny żel o zapach na pewno by mi się spodobał ;)
ReplyDeleteKiedyś myślałam, by zakupić ten żel ;D Ostatecznie maziam się samym olejkiem z drzewa herbacianego i jest dobry ;D Moze na ten żel też się kiedyś skuszę? Zobaczę :D
ReplyDeleteMam takie pytanie odnośnie kremu Niszcz Pryszcz na noc - w trakcie smarowania miałaś może na początku po nim jakiś wysyp krostek, czy raczej odbyło się to bez tego? ;)
Z góry dziękuję za odpowiedź ;)
Nic takiego mnie nie spotkało ;)
Deleteooo, to może i mnie nie spotka ;D teraz pozostaje mi czekać na moje zamówienie z owym kremem xD
DeleteDziękuję serdecznie za odpowiedź ;)
olejek z drzewa herbacianego znam i lubię a ten żel kiedyś spróbuję :)
ReplyDeletehej;) bardzo ciekawy blog, bede zagladac czesciej :) zapraszam rowniez do mnie pozdr;)
ReplyDeleteciekawy:)
ReplyDeleteCześć :) Jestem konsultantką polskiej firmy kosmetycznej Mariza.
ReplyDeleteChciałabym zaproponować Ci skorzystanie z jej oferty.
Aktualny katalog: http://www.strefamariza.pl/files/MARIZA_katalog_9.pdf
Więcej info i kontakt na: http://kosmetyki-mariza.blog.onet.pl/
Serdecznie zapraszam – warto ;)
Witam, współpracuję z tą firmą i również jestem zarejestrowana jako konsultantka.
Deleteja też zmywam zazwyczaj makijaż żelem, no chyba, że taki mocniejszy makeup - wtedy zmywam własnoręcznie zrobioną emulsją. Ww żel bardzo przypadł mi do gustu, plus za brak SLS / SLeS. Ślicznie pachnie, dobrze oczyszcza... zapewne kiedyś do niego wrócę
ReplyDeleteJak to brak Sles??? Przeciez Sodium Laureth Sulfate= SLES
Deletehttp://odkrywcy.pl/kat,111396,title,Niebezpieczny-skladnik-kosmetykow,wid,14856928,wiadomosc.html
W dodatku zawiera parabeny ...
DeleteNajbardziej bezpieczne są produkty dla dzieci. Tam praktycznie brak SLES i parabenów.
też jestem dosyć zadowolona z tego żelu :)
ReplyDeleteŚwietna recenzja, wyczerpuje temat w całości. Ja również używam tego żelu i sobie chwalę.
ReplyDelete