10/04/2012

RECENZJA: Eveline lakier #668

Cześć Piękne ;)

Nie pamiętam kiedy ostatni raz pisałam notkę lakierową ;p może pamiętacie jeszcze, że moimi ulubionymi lakierami są lakiery Eveline z serii Colour Instant. Pisałam recenzje już 4 z nich. Ostatnio moja kolekcja powiększyła się o lakier ze zdjęcia, a dziś kupiłam piękny łososiowy kolorek, który też wam pokaże za niedługo ;)

Kolor 668 kojarzy mi się z czekoladą! Bardzo ładnie się błyszczy ;)

Jak sama nazwa wskazuje lakier szybko schnie, nie robi smug i 2 warstwy (cienkie) wystarczą aby pokryć płytkę paznokcia bez prześwitów (lub jedna grubsza). Na moich paznokciach trzyma się ok 2-3 dni bez żadnych utrwalaczy, po tym czasie zaczyna odpryskiwać i ścierać się na końcach.




Producent pisze, że "Nie zawiera szkodliwego toluenu, formaldehydu, ftalanu dwubutylu i kamfory." - za to wielki plus ;)

Dobrze się zmywa, nie barwi płytki.
Pędzelek jak dla mnie bardzo dobry - taki jak zawsze w lakierach Eveline ;)

Cena: zapłaciłam 6,70zł za 12ml lakieru więc cena bardzo przyzwoita ;) Wiem jednak, że jest problem z dostępnością kosmetyków firmy Eveline.

Inne kolory, które posiadam (po kliknięciu na zdjęcie przeniesie Was do posta z recenzją):

26 comments:

  1. Świetne kolorki, też miałam kilka lakierów z Eveline i byłam z nich dosyć zadowolona;)
    Lubie takie ostrzejsze kolorki;)
    Pozdrawiam;)

    ReplyDelete
  2. bardzo ładna czekolada :) ja wlasnie mam problem bo ciężko spotkać te lakiery, albo ja nie wiem gdzie szukać ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. zawsze możesz maila do mnie napisać co Cię interesuje to mogę skoczyć zobaczyć, wysyłka zwykłym listem to koszt ok 2zł ;p a jakby się nazbierało tego więcej to może uda mi się załatwić zniżkę ale sporo by musiało tego być ;p

      Delete
  3. Replies
    1. Chyba masz dobry humorek dziś skoro lakier Ci się podoba ;p cały czas mam wrażenie, że bardzo lubisz marudzić i trudno Ci dogodzić ;* pozdrawiam!

      Delete
  4. Mam słabość do czekoladowych kolorów :)

    ReplyDelete
  5. malina <3 ja już dawno nie malowałam paznokci. Nie mam siły do lakierów:P jak już to musiałabym hybrydowym malnąć:D Tak, żeby nie odpryskiwał^^

    ReplyDelete
  6. ten brąz zdecydowanie najładniejszy. :)

    ReplyDelete
  7. Świetne kolory, szczególnie ten miętowy! Bardzo dobrze wiedzieć że nie barwią płytki, ostatnio trafiam na same takie i mam odbarwiono na niebiesko płytkę paznokcia ;/

    P.S. otagowałam Cię u siebie w poście, zachęcam do podzielenia się swoim idealnym kosmetykiem:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. bardzo dziękuję za otagowanie ;) postaram się jak najszybciej odpowiedzieć ;)

      Delete
  8. Mięta śliczna... :)

    ReplyDelete
  9. ładny kolorek, jestem ciekawa tego żelu z Lidla, o którym pisałaś u zoili :) Także czekam z niecierpliwością na recenzję bo dopiero co wróciłam z Lidla i przyglądałam się takiemu jednemu za 4,99 ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. to chyba był ten sam ;) muszę skoczyć i sprawdzić cenę przed napisaniem recenzji (chyba, że rachunek znajdę) ;p

      Delete
  10. mi najbardziej podoba się ten malinowy, ja dziś kupiłam sobie odżywkę z diamentem z eveline

    ReplyDelete
  11. to taka raczej gorzka czekolada ;)

    ReplyDelete
  12. ten malinowy jest najładniejszy!

    ReplyDelete
    Replies
    1. wiem, dlatego mam go właśnie na paznokciach ;)

      Delete
  13. bardzo ładne i żywe kolory :)

    ReplyDelete
  14. Czekoladowy śliczny :) chyba będę musiała dopisać go chciejlisty :):)

    ReplyDelete
    Replies
    1. mnie równiez najbardziej sie podoba :)

      Delete
  15. Świetne kolorki, pozdrawiam :)

    ReplyDelete
  16. Oh, te kolorki są cudowne. Rzeczywiście, nawet na zdjęciu widać, że się pięknie błyszczą :) Czekoladka- cudowny..
    Malinki i jagódki też bardzo mi się spodobały :]

    ReplyDelete
  17. Uwielbiam ten brąz. Używam go gdy mam gorszy humor! Lubię odzwierciedlać swój nastrój na paznokciach! :)

    ReplyDelete
  18. Ostatnie dwa śliczne, niestety mogę sobie pozwolić tylko na lakiery do paznokci w tym kolorze,w miętowych ubraniach mi nieładnie.

    ReplyDelete