Po ponad miesiącu używania i zużyciu praktycznie całej tubki żelu przyszła pora na recenzję żelu do mycia twarzy z AA.
Żel skutecznie usuwa makijaż i wszelkie zanieczyszczenia z powierzchni skóry, pozostawiając ją idealnie czystą i aksamitną w dotyku. Algi Durvillea antartica z wód Antarktyki chronią skórę przed szkodliwym działaniem czynników środowiska oraz przywracają jej właściwą równowagę. Kwas hialuronowy intensywnie nawilża i zapobiega utracie wody z naskórka.
MOJA OPINIA:
Bardzo przyjemna konsystencja żelu, łatwo się pieni w dłoniach tworząc aksamitną pianę, która radzi sobie dobrze z makijażem - u mnie zmywa wszystko, ale nie używam kosmetyków wodoodpornych więc nie wiem jak z takowymi sobie radzi.
Bardzo wydajny! Ja używam żelu czasami nawet 4 razy dziennie - przychodzę z uczelni i zmywam makijaż.
Ma bardzo delikatny zapach.
Nie uczulił mnie, nie spowodował wysypu niespodzianek, ale też nie poprawił jakoś szczególnie stanu mojej cery.
Po umyciu buzi cera jest ściągnięta co dla mnie jest nieporozumieniem - przecież ten żel miał nawilżać skórę...;/ w moim wypadku zostawiał ją mimo wszystko lekko wysuszoną...;/ pomimo tego, że mam cerę normalną. Ratowałam się tonikiem/płynem micelarnym i kremem nawilżającym.
Teraz przerzucam się na Biedronkowy żel micelarny z BeBeauty
SKŁAD:
cena: ok 15 zł/150ml (Carrefoul)
PS. Rozdanie będę zmuszona zrobić troszkę później...;/
MOJA OPINIA:
Bardzo przyjemna konsystencja żelu, łatwo się pieni w dłoniach tworząc aksamitną pianę, która radzi sobie dobrze z makijażem - u mnie zmywa wszystko, ale nie używam kosmetyków wodoodpornych więc nie wiem jak z takowymi sobie radzi.
Bardzo wydajny! Ja używam żelu czasami nawet 4 razy dziennie - przychodzę z uczelni i zmywam makijaż.
Ma bardzo delikatny zapach.
Nie uczulił mnie, nie spowodował wysypu niespodzianek, ale też nie poprawił jakoś szczególnie stanu mojej cery.
Po umyciu buzi cera jest ściągnięta co dla mnie jest nieporozumieniem - przecież ten żel miał nawilżać skórę...;/ w moim wypadku zostawiał ją mimo wszystko lekko wysuszoną...;/ pomimo tego, że mam cerę normalną. Ratowałam się tonikiem/płynem micelarnym i kremem nawilżającym.
Teraz przerzucam się na Biedronkowy żel micelarny z BeBeauty
SKŁAD:
cena: ok 15 zł/150ml (Carrefoul)
PS. Rozdanie będę zmuszona zrobić troszkę później...;/
Miałam ten żel z AA, nie szkodzi, nie pomaga, nie zawiera SLS, ale jakoś nie moglam go wymęczyć do końca. Ten z bebeauty jest o wiele łagodnieszy, ale jeśli chcesz mieć miękką i nawilżona buzię po umyciu polecam olejki myjące;)
ReplyDeletebędę zamawiać z BU olejek za niedługo ;)
ReplyDeleteJa też polecam zmywać buzię olejkiem! Ja go robię z olejku rycynowego i oliwki Hipp. Później dodam sobie do niego inne cuda jeżeli uda mi się zdobyć :) U wielu dziewczyn ten sposób się sprawdził i u mnie również!
ReplyDeletezapisuję na liście :)
ReplyDeleteW sumie mi te ściąganie by nie przeszkadzało aż tak bardzo.
ReplyDelete