Dzisiaj kolejna notka z cyklu "Domowe Sposoby" ;)
Niedawno czytałam o właściwościach owoców, a że w moim ogrodzie znalazłam sporo malin postanowiłam zrobić maseczkę z tych właśnie owoców ;)
Najpierw jednak o właściwościach malin:
Maliny doskonale odżywiają skórę, ponieważ zawierają całą masę witamin: A, E, B2, PP oraz sole mineralne. Sok z malin świetnie wpływa na różne rodzaje skóry. Niezależnie od tego, jaki masz problem, możesz nacierać twarz sokiem z malin!
Maliny doskonale odżywiają skórę, ponieważ zawierają całą masę witamin: A, E, B2, PP oraz sole mineralne. Sok z malin świetnie wpływa na różne rodzaje skóry. Niezależnie od tego, jaki masz problem, możesz nacierać twarz sokiem z malin!
Przepisy na maseczki
1. Odblokowująca pory, redukująca zaskórniki: rozgnieć garść malin, wymieszaj je z łyżką miodu i żółtkiem. Pozostaw na twarzy na ok. 10 minut.
2. Odżywiająca cerę: rozgnieć maliny, wymieszaj z otrębami pszennymi, łyżką miodu i żółtkiem, Gotowe!
3. Maseczka do cery zmęczonej: 2 łyżki soku z malin wymieszaj z 3 łyżkami mleka. W płynie zamocz gazę, połóż na twarz i poczekaj do jej zaschnięcia. Następnie umyj twarz letnią wodą.
4. Maseczka do skóry mieszanej: wymieszaj łyżkę jogurtu, twarogu i kilka rozgniecionych malin. Papkę trzymaj na twarzy ok. 20 minut.
Ja zrobiłam maseczkę nr 1 ale dodałam do niej dodatkowo łyżkę jogurtu naturalnego. Na pewno oczyściła pory buzia po niej była bardziej 'świetlista', ale maska sama w sobie jest bardzo 'lejąca' co powoduje duże kłopoty w aplikacji.
Co do konsystencji to ostatnie maska chyba będzie najprzyjemniejsza i to ją zrobię w najbliższym czasie ;)
U mnie w domku mama zawsze robi konfitury z malin, które najczęściej dodajemy do herbaty jak jesteśmy chorzy, ponieważ pewnie większość osób wie, że maliny pomagają obniżyć gorączkę i maja 'podobny' sposób działania jak polopiryna ;p (mają działanie napotne)
Oj chyba szkoda byłoby mi słodziutkich malin na maseczkę;) wolałabym je wszystkie zjeść!
ReplyDeletedużo ich nie trzeba ;)
ReplyDeletea w ogródku mam ogrom malin ;)
Jakbym teraz miała malinki, to bym je wszystkie zjadła hihi :)
ReplyDeletePozdrawiam i zapraszam do mnie jeśli masz ochotę ;)
ja tam maliny wolę jeść niż nakładać na twarz :P
ReplyDeleteChyba nie byłabym w stanie zrobić maseczki z malin :) Zbyt duża pokusa! ;)
ReplyDeletemaseczka ze świerzych malin jest rewelacyjna :D
ReplyDelete